Nigdy nie spotkałem się z czymś takim, kilka minut temu miałem okazję wysiadać z metra na stacji Młociny, zaczepił mnie pijany mężczyzna, była to bardzo nie komfortowa sytuacja, ochrona metra cały czas chodziła obok i miała wywalone. Patrzyłem się calt czas w strone ochroniarza ale on, patrzył się na mnie spowrotem i odchodził, mężczyzna który mnie zaczepił również dotykał mnie po głowie. Dla kontekstu, mam 14 lat.
Brak czy też niewydolność klimatyzacji w wagonach metra oraz na stacjach to jakieś nieporozumienie. Zaduch jest taki, jakiego jeszcze nigdy w metrze nie było. Człowiek się poci oraz dusi momentalnie, bo nie ma czym oddychać. O głupim pomyśle tamowania ruchu bramkami już nie wspominam. Od lat mieszkańcy są za ich usunięciem, ponieważ niczemu dobremu one nie służą a tylko utrudniają płynny ruch. Ktoś ewidentnie idzie w zaparte i lubi uprzykrzać życie pasażerom.
To co robicie ostatnio z metrem to przesada, niedość, że wycofaliście ruskie składy nie tylko z 1995 roku, ale też z 2008 roku, na zabytek zostawiliście nie 39 tylko inny, a wymieniony skład ma jako jedyny stare malowanie. Popieram robienie wyświetlaczy w Alstomach, powinniście zrobić w ruskach zwłaszcza w 02 i w Varsoviach, ale nie w Inspiro, które wyświetlacze mają. Dowaliliście tych wyświetlaczy w składzie 41, że wygląda jak istny festyn. A co do linii, drogi zarządzie, najpierw skończcie obiecane 3 przystanki metra (Lazurowa, Chrzanów i Karolin) i STP Karolin, a potem bierzcie się za M3, czyli 7 przystanków, następnie za 2 przystanki M1, czyli Plac Konstytucji i Muranów, a potem dopiero planujcie i róbcie co innego, bo tak to może się jeszcze coś zrobić. Lepiej spontaniczniej. A i taboru może nie starczyć na to wszystko. Zresztą czasami przydałoby się metro w wakację częściej i lepsza wentylacja w Škodach.