Wszystko fajnie ale w poczekalni zauważyłem brak kubeczków na wode zwróciłem uwage a miły Pan w mundurze chyba policjant przyniósł mi ładny kubek naprawdę super pogadali my sobie o życiu oraz o tym dlaczego ukradłem batonik Snickers z osiedlowego co prawda rozmowa była krótka ale treściwa dlatego uważam ze warto odwiedzić i pogadać o naszych krzyzach które nosimy kazdego dnia pozdrawiam