Daje minus 1 gwiazdkę za zbyt mocne skucie i brudny materac w apartamencie. Po podlodze chodzil jakis karaluch, ale podobno jak sa karaluchy to znaczy, ze w obiekcie jest czysto ogolnie mila i usmiechnieta obsługa, czasami chyba rywalizowali miedzy soba..i wielki plus za chleb tostowy, koledze nie smakował, lecz mi bardzo podszedł. Bylo czuc, ze wypiekany na miejscu haha
Podsumowując..sa pewne niedociągnięcia, ale licze na rozwój..
Zgłoszenie pobicia z kradzieżą graniczy z cudem, zajęło mi to 8 godzin. Wszystko podane na tacy a nic nie jest zrobione. Dzialanie naszej policji dno kompletne. Nadają się jedynie do wlepiania mandatów emerytce co handluje pietruszką
Pełna profeska, ja dostałem pokój 2 osobowy ale wspolokator był bardzo cichy i spokojny, nawet zmieniliśmy 2 zdania przy porannym śniadaniu. Samo śniadanie było bardzo smaczne, porcja nieduża ale wystarczająca. Po przed przejsciem do pokoju otrzymalem nowy komplet poscieli, kocy oraz lużny dresik do spania więc nie trzba pamietac o pidżamie Jeśli chodzi o personel to jedynie poranna zmiana była mniej chętnie nastawiona do mnie. Natomiast znajomy nocujący w pałacu miał dużo gorsze warunki wiec polecam to miejsce
Daje 5. Byłam przerażona tymi opiniami i nastawiałam się na najgorsze. A poszłam zgłosić kradzież. I nie mam zastrzeżeń. Czekałam około 20 min, aż pani załatwi poprzednią osobę. Przyjęto ode mnie zeznanie, wszystko trwało około godziny. Nie spotkałam się ani z chamstwem ani z lekceważeniem. Super. Dziękuję.
Zgłoszona kradzież roweru - pierwsze pytanie czy droższy niż 5 stów. Na słowa że dużo droższy niezadowolenie na twarzy, że zgłoszenie trzeba przyjąć. Zgłoszona kradzież telefonu - nieprzyjęcie zgłoszenia, usłyszałem, że mogę zgłosić po 30 dniach. Niedługo trzeba będzie złodzieja za rękę przyprowadzić. Dno pod względem kompetencji i merytoryki, zero zrozumienia dla pokrzywdzonego. To miejsce to wstyd dla instytucji Policji.