Administracja budynku to jakiś mało śmieszny żart, niestety szala goryczy się w końcu przelała, od dwóch lat nie działa szlaban na wjazd na parking za który płacą ludzie nie małe pieniadze za wynajem miejsca. Działa natomiast drugi szlaban przez który można dojechać na parking lecz trzeba pokonać trasę 500m dookoła budynku po dziurach i wertepach. Ciecie na portierni nie wiadomo po co tam siedzą bo po wciągnięciu karty przez automat nawet nie podejdą żeby ją wydostać i otworzyć szlaban tłumacząc sie że nie mają czasu. Dzwoniąc z automatu szlabanowego pytają sie co ja chce, a co ja mogę chcieć stojąc autem przed szlabanem skierowanym do wyjazdu który raz działa a raz nie działa, a częściej nie działa? Niepowaga, dno i wodorosty i bezradność administracji. Tyle czasu co to nie funkcjonuje to z wynajmu miejsc zainstalowali by system na numer rejestracyjny auta który działa bez problemowo. Nie wspominając już o ludziach którzy trzymają tam 4 auta na jedną kartę i kilka wrostów które zajmują miejsca ale to nie mój problem. Z poważaniem nie pozdrawiam.