Niestety, moje doświadczenia z tą organizacją są bardzo negatywne. Jeżeli chodzi o zajęcia, były w porządku, ale oczekiwania mocno odbiegały od tego, co moje dziecko faktycznie się nauczyło, mimo to, że ciągle ćwiczyło i robiło prace domowe. Uprzedzam, że za 8 miesięcy nauki dziecko w pełni nie zapozna się z tym jak się liczy na abakusie każdą liczbę — będą to tylko wybrane przez program liczby.
Jeśli zdecydujecie się zrezygnować z jakiegoś powodu po 8 miesiącach, cały wkład pracy pójdzie na marne.
Jednak to, co najbardziej mnie rozczarowało, to podejście firmy i obsługa klienta, które uważam za kompletnie nieprofesjonalne. Doświadczyłam kłamstw, braku odpowiedzi na maile, ogólnego lekceważenia. Moje dziecko uczestniczyło w zajęciach przez 8 miesięcy. W lipcu cała grupa zawiesiła zajęcia do września. Niestety, we wrześniu zajęcia nie zostały wznowione, a szkoła nie podjęła próby skontaktowania się ze mną. Musiałam sam zadzwonić do nich. Sprawdzili poziom dziecka, aby przydzielić je do odpowiedniej grupy, co było zrozumiałe, ale przez cały wrzesień nikt nie nawiązał kontaktu ze mną. Po kilku próbach samodzielnej inicjatywy z mojej strony dowiedziałam się, że musimy czekać, ponieważ nie są w stanie zebrać wystarczającej liczby uczestników. Miesiąc minął, nikt się nie odezwał. Kiedy wreszcie skontaktowałam się ponownie, poinformowano mnie, że nie mają dostatecznej liczby uczniów, aby utworzyć grupę. W zamian nie zaproponowali żadnych terminów. Zapytałam również innych rodziców z tej samej grupy, czy ich dzieci wróciły na zajęcia — niestety, okazało się, że nie, i żaden z nich nie otrzymał informacji od organizacji. To oznacza, że Indigo nawet nie podjęli wysiłku, aby zbierać grupę. Dopiero w drugiej połowie października skontaktowali się z innymi rodzicami, pytając, czy chcą wrócić na zajęcia. Mimo wielokrotnych prób kontaktu nie otrzymywałam odpowiedzi na moje maile. W listopadzie, gdy nadal nie zaproponowano nam grupy ani żadnego rozwiązania, zdecydowałam się zrezygnować z zajęć. Była to trudna decyzja, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysiłek, jaki wkładało dziecko w pracę domową, która z czasem stawała się coraz bardziej wymagająca i zajmowała zdecydowanie więcej niż 15 minut dziennie.
Nie był to jednak koniec moich kłopotów. Warto dodać, że zapłaciłam za 6 miesięcy z góry, aby miesięczna opłata była niższa, z których zaledwie 2 miesiące zostały wykorzystane. Powiadomiłam Indigo o mojej decyzji o rezygnacji z zajęć, których w zasadzie nie było :) Odpowiedź, którą otrzymałam, wydała się kompletnie nieuwzględniająca poprzednich wiadomości. Odpisali, że bardzo przykro, że rezygnujemy i że zwrócą nadpłaconą kwotę... ALE policzą pełną cenę za te wykorzystane miesiące. Bezczelność mnie przeraziła. Odpisałam, że zrezygnowałam z powodu braku zajęć i proszę przeliczyć kwotę, ale nie dostałam odpowiedzi, ani pieniędzy.
pokaż więcej...