Długo zastanawiałam się czy pisać tą opinie, ale czuła bym się nie w porządku wobec wszystkich potencjalnych klientów. Zacznę od tego, że polecenie Nestry dostałam od bardzo dobrej znajomej, przez co miałyśmy ogromne zaufanie do firmy. Od początku zaznaczyłyśmy, że zaczynamy przygodę z branżą IT, liczymy, że trochę poprowadzą nas przez cały proces - krótko mówiąc, bardzo naiwnie zaufałyśmy człowiekowi. We wrześniu podpisałyśmy umowę, umówiłyśmy ustnie (również nasza naiwność, że ustalenie ustne będzie respektowane) deadline, na kiedy potrzebowałysmy GOTOWY produkt. Usłyszałyśmy, że termin jest na tyle odległy, że nie będzie najmniejszego problemu (to miał być początek czerwca). Prace ruszyły, grafika została dostarczona szybko i wyszła fajnie - jedyny ułamek gwiazdki mogła bym dać za to. Schody zaczęły się, gdy ruszyły prace developerskie. Mijał czas, a postępy były minimalne. W okolicach lutego zaczęłyśmy dopytywać, czy nasz termin jest realny, ponieważ musimy opłacić wiele wydarzeń branżowych na których m. in będzie premiera produktu - firma cały czas podtrzymywała termin, więc wejścia opłaciłysmy (kilkanaście tys zł). Prace cały czas stały praktycznie w miejscu, dostawałyśmy szczątkowe informacje, więc w okolicach kwietnia poprosiłyśmy o dołączenie do projektu zaprzyjaźnione osoby z branży IT, które po wejściu do środka, dosłownie złapały się za głowę i mam tu na myśli każdy aspekt prowadzenia projektu: organizacyjny, finansowy, i po prostu tego, jak bezczelnie byłyśmy traktowane. Od kwietnia do października trwała dosłownie batalia włączając w to prawników. Firma przeciągała podpisanie aneksu w nieskończonośc. Deadline ustnie ustalany był na początek czerwca, aplikacje otrzymaliśmy na początku października, co w moim odczuciu jest totalnym brakiem szacunku dla czyichś pieniędzy (projekt kosztował nas nie parędziesiąt tysięcy, a wiele, wiele więcej), byłyśmy zapewniane co do wykonalności ustalonego wspólnie deadline, przez co straciłyśmy masę pieniędzy i przy okazji czasu, nie mówiąc o emocjach. Finalnie - produkt odebrałyśmy, bo nie chciałyśmy aby ani chwili dłużej nad nim pracowali m. in dlatego, że np: naprawiając jeden błąd przy deployu pojawiało się 10 innych błędów systemu, przez co robiło się z tego never ending story, a my już i tak byłyśmy daleko po terminie premiery. Wielokrotnie developerzy na mailach wprowadzali nas w błąd odnośnie funkcji obecnych w systemie, „w praniu” wyszło że ich nie ma, a po czasie także wyszło to, że wszystko było pisane szybko, niechlujnie, chaotycznie (opinia firmy, która przejęła projekt i musiała naprawdę natrudzić się, by doprowadzić produkt do ładu)- myśle, że napewno nie tak wyobraża sobie to klient który płaci paręset tysięcy złotych. Oczywiście mamy prawo do rekojmi, z której nigdy nie skorzystamy, ponieważ nie mamy absolutnie żadnego zaufania do tej firmy - a wszystko to jest poparte ponad rocznym doświadczeniem z wspólnej współpracy. Tak po prostu, po ludzku, było by mi wstyd w ten sposób traktować klienta, jego czas, pieniądze a już napewno oddać produkt w takiej formie, jak został oddany. Do tej pory prostujemy (i jeszcze długo będziemy) sprawy po Nestry, co kosztuje dodatkowo bardzo duże pieniądze. Współpracę z tą firmą polecam każdemu, kto lubi gdy ktoś notorycznie nie wywiązuje się z ustaleń, nie wysyła obiecanych etapów pracy (i nie informuje, że cokolwiek się obsunie) a potem tłumaczy to urlopami, czynnikami zewnętrznymi i ma pretensje, że ktoś się upomina. Polecam także osobom, które potrzebują mocnych wrażeń, stresu i nieprzespanych z tego powodu nocy.
pokaż więcej...