HTH Recruitment to nie jest zwykłe miejsce pracy, to raczej drużyna marzeń, która gra do jednej bramki (i to bez fauli ).
Łukasz Krupa, kapitan, założyciel, to człowiek z pasją tak dużą, że mógłby nią spokojnie obdzielić pół LinkedIna. Wie, co robi, i wie, jak to robić dobrze. Można się od niego niesamowicie dużo nauczyć – od rzetelności, przez skrupulatność, aż po efektywność (i żarty też ma niezłe!).
Dla kandydatów? Proces to nie bieg z przeszkodami, tylko dobrze poprowadzona ścieżka, gdzie informacje płyną, a nie stoją w korku.
Dla klientów? Profesjonalizm na pełnym poziomie, żadnych przypadkowych CV, wszystko przemyślane, zbadane, dopasowane. Zanim zaczniemy szukać wgryzamy się w rynek, branżę, potrzeby. Bo rekrutacja to dla nas nie liczby, tylko ludzie.
Szkolenia? Konkretne i merytoryczne. Zero "lania wody", maksimum wiedzy i praktyki – bez spiny, za to z dużą dawką merytoryki podanej w prosty, zrozumiały sposób.
Bądź szybki jak gepard, trafny jak snajper, uważny jak ważka (jakoś tak to było) no po prostu takie, że nawet najbardziej oporny mózg mówi: „Ej, to ma sens!”.
Czuć tu atmosferę wsparcia, śmiechu, żartów i... totalnego luzu. Każdy może być sobą – bez masek, bez udawania. Zero spiny, maksimum zrozumienia. A co najlepsze pracownik naprawdę ma wpływ na to, jak wygląda firma. Twoje zdanie, jako pracownika, ma znaczenie, a sprawczość to nie puste słowo, tylko codzienność.
HTH to miejsce, gdzie chce się pracować, rozwijać i… po prostu być. A jak jeszcze dołożysz do tego poranną kawę lub herbatę dla tych, którzy jej nie piją, śmiechy z zespołem i wspólne sukcesy czujesz się jak w zgranej, od lat znanej sobie drużynie.
Gorąco polecam!
pokaż więcej...