Nie rozumiem skąd takie opinie ma firma,pracowałem w coesfled w ernesting famili za miesiąc dostałem 1050e,po czym zwolniłem się,już od razu mnie wypisali z Planu i mówili,że mam nie przychodzić do pracy,oczywiście musiałem dalej płacić za mieszkanie 2 tyg i kazali mi wpisać "urlop bezpłatny w celach prywatnych",oraz wymyślili to tak,że nie byłem w pracy w marcu i mam minusowe godziny azt,po czym okradli mnie z 35h i zabrali pieniądze dla siebie,ponad 470e wzięli dla siebie,ta firma to jedno wielkie oszustwo,wymyślają sobie kary finansowe za braki koszulek,za użycie telefonu w trakcie pracy,nie polecam najgorsza agencja w jakiej byłem,jeśli ktoś z was został również oszukamy,proszę o wiadomość, będę kierował sprawę do sądu,więc możemy zrobić pozew zbiorowy
Mieszkanie nam zalewało nikt nie raczył z tym nic zrobić, brak Internetu w mieszkaniu za które płaciliśmy…
Umowę pracy mieliśmy do 18 kwietnia.
Po czym okazało się że HR zgłosił że pracujemy do 17 kwietnia i po przepracowaniu 2h musieliśmy wracać do Polski bo nie mamy ubezpieczenia i nie mogliśmy pracować do końca. Oczywiście NIKT NIC NIE WIE !
Zdecydowanie odradzam podejmowania zatrudnienia w tej firmie. Warunki nie są złe, natomiast ludzie fatalni. Moja mama wcześniej tam już pracowała, potem bezpośrednio w firmie do której wysyłała ją HR, tym skuszony przyjechałem, przeprowadziłem się do Niemiec i chciałem zacząć pracę. Już przy podpisaniu umowy w biurze koordynatorów był napis na tablicy zamazywalnej „podpisać umowę z pedalami od Olkiewicz” (dosłownie!) więc podpisanie umowy zaczęło się od pierwszej awantury, skończyło się na tym że koordynatorzy Łukasz i Mateusz przyjechali do Nas do domu i przeprosili, a przynajmniej zrobili co im kazano. Nigdy nie powinni mieć kierowniczych stanowisk. Jeśli szukasz pracy w której zwalniają cię za to że mówisz o bólu nóg po 8,5h na magazynie albo że na drugi dzień pracy nie umiesz obsłużyć sztaplarki i być niepewnym każdego nowego dnia - to ta firma jest dla Ciebie! Dziś dostałem wypowiedzenie, jako argument przedstawiono między innymi powyższe, a jestem pewien że gdyby zobaczyć moją produktywność w liczbach okazałoby się że w dziale nie byłem taki zły :-) płakał po tej pracy nie będę, znajdę nową świat się nie kończy, ale przestrzegam przed podejmowaniem zatrudnienia tam. Chamstwu i homofobii mówimy nie. Zawsze mogło trafić na osoby które biorą wszystko do siebie i już nigdy nie poszły by do pracy w żadnej agencji. Pani Joanna, właścicielka firmy powinna się wstydzić kim obstawia kadrę kierowniczą. Jedyna osoba która jest naprawdę świetna to Ola, koordynatorka projektu,oraz Agnieszka z działu Internet jedyny ludzki i ciepły człowiek, reszta koordynatorów to jacyś ludzie z łapanki, których pracownicy się po prostu boją (było to nawet poruszane na spotkaniu pracowniczym z Olą), krzyczą na pracowników, znikają, udzialają sprzeczne informacje, jeden wielki bałagan i nieodpowiedni ludzie którzy dostali trochę władzy. Szkoda zdrowia.
O homofobii wśród najwyżyszch przełożonych poinformujemy również ersting family,czyli klienta HR.
czekam tylko na tłumaczenie, żeby dokładnie oddać o co chodziło, bo niestety nie mówię po niemiecku.
Praca i agencja naprawdę dobra, mieszkanie jak najbardziej okej, lecz koordynatorzy to jakieś lekkie nieporozumienie. Prosisz ich o pomoc a oni przez kilka dni nie są w stanie ci odpowiedzieć na wiadomość, i jeszcze z pretensjami że cokolwiek się ich pytasz. Jak nie są w stanie ogarnąć czegoś lub pomóc to nie powinni tam szczerze mówiąc pracować. Ale tak to oceną agencji jak najbardziej na plus tylko nie polecam koordynatorów projektu Hermesa