Po stłuczce oddałam swój samochód do naprawy. Moim samochodem zajął się Pan Krzysztof Bystry. Napiszę krótko odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Miły, kulturalny zawsze odpowiadał na smsy na jakim etapie samochód w naprawie. Polecam 100%
Szukaliśmy samochodu dla dziewczyny i niestety pan z dużymi uszami pozbawił markę dwóch potencjalnych długotrwałych klientów. Salon pusty, weszliśmy zapytać o ofertę i dostaliśmy informację, że w tej chwili nie ma czasu, są umówieni klienci i MOŻE uda się porozmawiać za dwie godziny. Oczywiście po umówieniu się na za dwie godziny nie zostaliśmy wpisani do "magicznego" kalendarza sprzedawcy, także nie mając pewności obsługi szkoda było marnować czas. Oczywiście w czasie jak nam to tłumaczył mógł na spokojnie chociażby wziąć kontakt lub nawet pokazać parę ofert, ale jak widać nie byliśmy godni tego zaszczytu ze strony jaśnie pana sprzedawcy.
Jestem załamany podejściem salonu do klienta. Dwa tygodnie temu skontaktowałem się ze sprzedażą bo byłem zainteresowany xc60. Miła pani odebrała wszystkie moje dane i poinformowała mnie że na następny dzień ktoś się ze mną skontaktuje. Do dzisiaj ZERO kontaktu ze strony Volvo PGD Kraków. Zdołałem już zamówić auto w Rzeszowie i proponuję omijać Kraków z daleka.
Przyjechałem dzisiaj obejrzeć samochody, ponieważ muszę wybrać służbowy i mocno rozważam Volvo. Wszystko mam już dograne z konfiguratora i nie planowałem zając sprzedawcy więcej niż 15min. Niestety, jak przyznałem się, że celem mojej wizyty jest tylko obejrzenie aut i nie będę mógł tam dokonać zakupu ze względów korporacyjnych, to automatycznie przestałem się liczyć dla sprzedawcy. Totalnie mnie zignorował i nie chciał pomóc w wyborze. Wiedział, że na mnie nie zarobi, to najlepiej się mnie pozbyć. Było to wręcz niesmaczne. To jest wstyd, że dla Volvo PGD liczy się tylko prowizja od sprzedaży i lepiej oszukiwać mamiąc możliwością zakupy, aby uzyskać pomoc. Okropne podejście do ludzi!
Sam kontakt i obsługa ok, jakość usługi niestety na niskim poziomie.
W wymienionej lampie ułamany klip, wyłamany klip atrapy chłodnicy wpinany w zderzak, przez brak klipa całość straciła sztywność. Przedni wachacz wymienili, ale o tylnym, ewidentnie uszkodzonym, nawet się nie zająknęli choć prosiłem o kontrolę i ewentualne sugestie napraw. Pomimo iż auto mieli ponad tydzień to tak się spieszyli, że śruby zdążyli wkręcić tylko do połowy. Słabo że ASO trzeba sprawdzać i poprawiać po nich robotę.