Nie polecam firmy Pinkel Bud. Zleciliśmy remont z nadzieją na solidne i terminowe wykonanie, tymczasem po trzech miesiącach skończono tylko część szpachlowania i montaż karton-gipsu, który już pęka. Reszta prac – podłogi, drzwi, malowanie – nawet nie ruszyła. Wykonawca ciągle przesuwał terminy, po otrzymaniu zaliczki przestał odbierać telefony i zniknął z budowy. Pracował głównie jeden człowiek, mimo zapowiedzi ekipy. Firma jest niesłowna, nierzetelna i nie dotrzymuje umów. Ostrzegam przed współpracą i zalecam ostrożność przy płatnościach.
Remont, który miał być wykonany sprawnie i zgodnie z ustaleniami, okazał się totalnym koszmarem. Prace zostały niedokończone, a to, co zostało zrobione, wykonano fatalnie – niedbale, bez zachowania podstawowych standardów. Od samego początku wszystko się przeciągało – ciągłe opowieści o wypadkach, nagłych problemach, rodzinnych dramatach – ciągłe kłamstwa i wymówki, które z czasem zaczęły brzmieć wręcz absurdalnie.
Po wielu prośbach i ustaleniach co do poprawek – wykonawca przestał odbierać telefon, a ostatecznie zablokował mój numer. Zero kontaktu, żadnej odpowiedzialności. To osoba, która mija się z prawdą, unika odpowiedzialności i nie szanuje klientów.
Dodam, że z mojej strony wszystkie płatności były dokonywane terminowo i zgodnie z ustaleniami, więc nie ma mowy o żadnym niedopełnieniu warunków z mojej strony.
Bardzo żałuję, że zaufałam tej firmie. Przestrzegam każdego, kto zastanawia się nad skorzystaniem z jej usług. Straciłam pieniądze, czas i nerwy. Zamiast gotowego remontu – zostało mnóstwo niedoróbek i konieczność zatrudnienia nowej ekipy.