Co to za czasy że nie masz nawet jak zjeść śniadania czy kolacji. Bo nie ma cie kto zmienić??? Żenada 21.30 idziesz jeść kolacje poprostu dziadostwo omijać szerokim łukiem.
Rozładunek rolek. Szybko, pod bramę i do ochrony, następnie stajemy w środku i rozpinany. Podjezdzamy pod bramę 11 bokiem. Czekamy w samochodzie albo za barierka, zjeżdżamy, zamykamy się i wyjazd. Jest parking dzikus obok firmy.
Długo już jeżdżę ale takiego dziadostwa to jeszcze nie widziałem. Parking (nawet nie ich) malutki, jak się zjedzie samochodów to nie ma nawet gdzie zawrócić. Rozładunek 1 godzina - jedno auto. Co to ma być? Odradzam przywozić tutaj papier. Strata całego dnia…
Podjeżdżasz pod ochotę i się rejestrujesz, podając nr telefonu. Po rejestracji udajesz się na dziki parking z płyt betonowych, brak toalety, ale jest nieduży las Po otrzymaniu SMSa z nr rampy, załadunek trwał 30 minut. Załadunek zgodnie z awizacja.