Firma zniszczyła teren prywatny podczas przeprowadzanych prac bez woli naprawy szkód oraz zwrócenia zagarniętego mienia. Podczas rozmowy w celu wyjaśnienia, właścicielka terenu została zignorowana przez prezesa firmy, Kazimierza Balsama. Totalny brak profesjonalizmu i kultury. Sprawa przekazana do prawnika.
To już nie ten sklep,informacja dawno powinna być zweryfikowana! Obecnie to sklep typu mydło i powidło,chemia,zabawki,torebki,ubrania. Wszystko w cenach adekwatnych do jakości.