Na koniec wózkowy się obudził że załadował nie mój towar i o 13,50 wziol kapote i poszedł uśmiechnięty do domku, pozdrawiam go, a koledzy muszą za niego rozładować i załadować ponownie. No fantastyczny pracownik chyba mu się spieszyło na cmentarz świeczki palić.
To już mój drugi załadunek z tą firmą, a oni nawet załadowali mój samochód dzisiaj, chociaż załadunek miał być następnego dnia. Załadunek jest super szybki, a obsługa bardzo miła, zarówno przy bramie, w magazynie, jak i w biurze. Przed firmą znajduje się parking na 5-6 samochodów i toaleta. Można tam przenocować bez problemu.
Czepiają się, że kierowca się spóźnił jak zmieniła spedycja awizację to i opóźnienie ponad godzinę więc po co te awizację? Dosyć nowa firma a stoi toy toy Ciężko zrobić socjal typu kibel normalny albo prysznic a już o zasadach bezpieczeństwa nie będę wspominał
Najgorsza firma, w jakiej kiedykolwiek miałem rozładunek. Przyjechali o 13:00. Czekam już drugi dzień na rozładunek rolek papieru. Dla nich dokumenty towarzyszące to nie dokumenty. Kierowca i numer samochodu muszą być zarejestrowane. Nikt inny się niczym nie interesuje, a wszyscy są obojętni. Pomimo tego, że magazyn jest ogromny, nie ma nawet normalnej toalety, jest brudne bio, bo kierowca nie jest osobą, która może zejść do brudnego bio. Trzeba mieć nerwy, żeby czekać na rozładunek.
Zadanie: Załadunek o godzinie 12:00 w piątek w DS Smith Belisce(HR), rozładunek o godzinie 8:00 w poniedziałek w DS Smith Bełchatów (Pl).
Tak to się wszystko zaczęło. O 12:00 ładowałem, ALE... załadowali mnie dopiero w niedzielę o 18:00!
W związku z tym na rozładunek w Bełchatowie przyjechałem we wtorek o godzinie 6:00. I mówią mi, że nie dotarłem na umówioną godzinę, więc muszę poczekać, aż okno się otworzy. To szaleństwo!
W rezultacie zostali „zaproszeni” do rozładunku o godzinie 16:30 (no dobra, przynajmniej 9 odmówiło).
P.S. Jedynymi warunkami dla kierowców są zatłoczony Toj Toj.
Szczerze rozładunek porażka . Awizacja na 16. Podjechałem na 10, zarejestrowałem się i kazali czekać na telefon.O godzinie 16 dowiaduje się że niema wuzkowego.Ktoś powinien zbióra wylecieć.Auta stoją czekają za rozładunkiem a oni mają kierowców w nosie.
Szybko sprawnie i na temat. Dobry dojazd do firmy. Na bramie Panie uprzejme które wszystko wytłumaczą co i jak. Na załadunku podstawiasz się pod rampę i nic więcej cię nie interesuje. Jedynie kluczyki od pojazdu na czas załadunku oddać załadunkowemu. Dokumenty otrzymane od razu. Cała akcja trwała niespełna godzinet. Polecam
Za tego toi toia dla kierowców czekających na wjazd. Tak trudno w dzisiejszych czasach zorganizować normalną toaletę? O prysznicu można jedynie pomarzyć.
Załadunek w miarę od razu, ale nic nie jest naszykowane, więc zanim przywiezie każda paletę zeskanuje itp, to trwa to dość długo. No i ta klatka... w kasku i butach w klatce. Zamiast wypocząć w kabinie, siedzimy na niewygodnym krześle i to dłuższą chwilę, to jest porażka. I nie wiadomo w jakim celu, jeszcze gdybym mógł jak kolwiek kontrolować załadunek, ale widać tylko magazyniera dopóki nie wjedzie na naczepę, więc nic nie jestem wstanie skontrolować. Duży nowy magazyn, "porządny", ale dla kierowców co czekają przed bramą, tylko toitoi..., chciałem wyczyścić naczepę, przed załadunkiem, ale niestety na placu brak jakich kolwiek koszy na śmieci tego typu. Byłem tu kilku krotnie, zawsze wszyscy niemili, nawet na dzień dobry ich nie stać i ochrona i biuro a magazynierzy najgorzej, czuć brak szacunku do kierowców i niechęć do pracy.