Moja mama była na opiece wytchnieniowej ,poszła jako osoba kontaktowa z odlezynami na pietach 2 stopnia .Dostarczalismy wszystkie potrzebne opatrunki ,byliśmy w stałym kontakcie ,wiele razy pytałam czy mam załatwiać chirurga i zawsze była ta sama odpowiec ,jeszcze nie trzeba. Mama z cukrzycą insulinowa i przez okres pobytu cukry masakrycznie wysokie .A teraz umiera ,była 4 dni w domu ,doprowadzili do tego że rozwinęła się posocznica ,noga gnije ,odlezyna która była na pięcie sięga teraz łydki .Od tygodnia jest w stanie krytyczny w agoni A my jej dzieci prosimy Boga by ja zabrał bo tak cierpi i mamy pretensje że daliśmy się namówić .Nie oddawajcie tam bliskich to jest jedna wielka masakra
Opieka nad podopieczną była dobra do momentu rozpoczęcia pandemii. Nie wiem czy przez brak nadzoru ze strony rodziny czy z jakiegoś innego powodu doprowadzono podopieczną do takiego stanu, że amputowano jej nogę z powodu odleżyn, jednak nawet to nie uratowało jej życia. SKANDAL!!!
Wzorowy Dom Seniora pod dowodzctwem uroczej Dyrektorki
Elektroniczna foczka do glaskania, otwiera oczy, popiskuje, łasi się a nawet " strzela" focha, gdy pacjent, ktory niby nie kontaktuje ze światem zewnętrznym, pogłaszcze ją pod włos. Zabawka, ktora wycisza pacjenta.
Bardzo złe traktowanie pracowników!Panie opiekunki są poniżane,zarówno starsze jak i młodsze To jest skandal!!!!!!!Kierowniczka publicznie krzyczy i obraża opiekunki w DPS Sopot.Sprawa powinna trafić do Sądu Pracy Prawdziwy MOBBING.