Jeśli macie kupowac panele z tej firmy to lepiej położyć starodawny gumoleon, lepiej na tym wyjdziecie. Panele się rozchodzą samoistnie mimo odpowiedniej dylatacji, odpowiedniego podkładu i techniki układania ale producent zawsze się wymiga od odpowiedzialności za wadliwy produkt. Dodam, że wąskie panele Dąb Marston które w naszym przypadku okazały się wadliwe jakimś sposobem zostały już wycofane ze sprzedaży w jednym z dużych marketów budowlanych... Ciekawe dlaczego Brak słów
traktowanie pracowników płci damskiej jako debilny wytwór podbudowujący ich „linkę” najniższym kosztem. Na tym samym stanowisku mężczyzna zarabia więcej przy gorszych wynikach, a gdy kobieta upomina się o swoje dostaje odpowiedź od kierownika Górki, że jest RODZICIELKĄ i nie zasługuje na podwyżkę, bo co mu po tym, że teraz da podwyżkę, jak zaraz będę z brzuchem chodzić i firma będzie musiała płacić mi większe pieniądze na L4. Dramat, bardzo powierzchowne traktowanie, lekceważenie pracowników którzy się starają szczerze i dają od siebie ponad 100%. A takich w Classen jest może 1% bo większość to obiboki, które na palarni potrafią się spalić fajurami, wyżłopać kawę i bimbać byle do dzwonka i odbić kartę. I to jest duży problem Classen, brak docenienia pracowników którzy są tam już lata i naprawdę dają z siebie dużo, jedyne na co mogą liczyć to minimalna krajowa i paczka na święta z winem za dychę. Z takim podejściem do stałych pracowników będziecie mieć zawsze opinie 1 gwiazdkę, powinniście dać więcej tym co są już z Wami kilka/ kilkanaście lat żeby wiedzieli że warto dla was pracować.
Jestem zażenowana poziomem obsługi i jakością drzwi. Zamówiłam 11 par drzwi, nie dość, że czekałam na nie prawie 4 miesiące to jeszcze cztery pary przyszły uszkodzone. Okres reklamacji trwał ponad 4 tygodnie i dostałam zupełnie inne skrzydło niż być powinno.. Jedna gwiazdka to za dużo.
W jednym z popularnych marketów budowlanych kupiliśmy dużą ilość paneli tej firmy, model Dąb Malezja. Nie dało się ich ułożyć. Krzywe na zamkach, po długości wygięte jak banany. Być może to kwestia konkretnej partii która się nam trafiła. W każdym razie nie powinno to pójść dalej do sprzedaży ale przedstawiciel producenta nie widział problemu i nie uznał reklamacji. Teraz zamiast wylądować w koszu ktoś inny będzie musiał mierzyć się z tym problemem na swojej podłodze.
Nie polecam. Zamówiłam dwa skrzydła z ościeżnicami marki Classen - ościeżnica miała odprysk lakieru, a skrzydło przyszło uszkodzone (przetarta górna krawędź drzwi w wyniku zahaczenia wiertłem podczas nawiercania otworu). Reklamacji nie uwzględniono sugerując, że produkt został uszkodzony w transporcie lub podczas montażu, mimo że usterka powstała jeszcze przed lakierowaniem (czyli w zakładzie producenta).