Moja opinia dotyczy półkoloni "piłkarskich", które właśnie dobiegły końca. Jak sama nazwa wskazuje miały to być półkolonie piłkarskie, na których będą się odbywać dwa treningi dziennie... niestety przez cały okres trwania półkoloni (5dni) dwa treningi odbyły się tylko 3 razy... Dzieci po za trenowaniem miały dodatkowe atrakcje takie jak: wyjście do kina, gra na kręgielni w kręgle, paintball laserowy, basen i trampoliny. Nikt nie wspomnial, że na prawie wszystkie atrakcje dzieci będą chodziły pieszo (5-7km) oczywiście ruchu nigdy nie za wiele, ale dlaczego kosztem trenowania w piłkę?? Były tam również dzieci w wieku 7 lat, które na takie półkolonie przyszly pierwszy raz w swoim życiu i pokonywanie takich dystansów codziennie plus dodatkowo granie w piłkę i czasami jeszcze szalejąc na trampolinach czy basenie fizycznie nie dawały rady... Także rodzice miejcie tego świadomość bo są inne półkolonie piłkarskie, które zorganizowane są w znacznie lepszy sposób!!! Jeżeli moje dziecko chciałoby dużo chodzić to zapisałbym je na półkolonie pielgrzymkowe do kościoła a nie na półkolonie piłkarskie... jeżeli chodzi o jedzenie jest to kwestia gustu i upodobania lecz napomkne tylko, że na śniadanie codziennie ta sama bułka... Nigdy więcej nie skorzystam z tych półkoloni także miło było i nie do zobaczenia...