Bardzo polecam Akademie WSB. Zajęcia przeprowadzone w zrozumiały sposób. Bardzo dobra współpraca z dziekanatem, szczególnie mogę polecić Pana Patryka Noszczyka, który jest bardzo zainteresowany studentem i bardzo pomocny. Dzięki takiej współpracy z dziekanatem studia już nie są straszne!
Ludzie przejrzyjcie na oczy i dajcie sobie spokój z jakimiś studiami bo po co macie marnować 5 lat na coś co nie gwarantuje pracy. Jeśli chcecie sie czegoś nauczyć to róbcie to sami w domu bo jest taniej a dzisiaj dla pracodawców liczą sie umiejętności a nie papier a jak chcecie tylko dobrze zarabiać to polecam wyjechać na zachód do pracy nie wymagającej dyplomu.
Ponieważ zbliża sie październik i uczelnie wyższe znowu poszukują naiwnych osób ponownie zalecam osobom które zdecydowały sie na studia o przemyślenie tej decyzji póki nie jest za późno.
Jeżeli chodzi o składanie papierów na studia - jestem mile zaskoczona,Pani udzielała mi chętnie informacji dotyczących studiów oraz kierunku.Załatwianie spraw papierkowych przebiegło szybko i dokładnie, bardzo profesjonalne podejście:).
Przyjazną atmosferą, zajęcia na poziomie . Oczywiście jak w każdej uczelni zdarzają się złośliwi wykładowcy . ( nie pozdrawiam P.Elizy z j. Hiszpańskiego - omijać z daleka )Na plus dużo praktycznej wiedzy i j.ang na wysokim poziomie. Przyjazną atmosferą i miłe Panie z dziekanatu ,z którymi wszystko można załatwić.
Na pewno wrócę tutaj ,i podobnie moje dziecko. Polecam 5 z plusem.
Zdecydowanie wyższy poziom a studiach licencjackich niż magisterkich (być może że względu na naukę zdalną na mgr). Angielski na licencjacie a magisterce to niebo a ziemia, na licencjacie nauczyłam się więcej od prowadzącego niż przez całą moją naukę natomiast mgr to jedynie czytanie podręcznika i robienie prezentacji. Na licencjacie w większości przedmioty były realizowane przez praktyków natomiast mgr odczytywanie głównie prezentacji.
W czasie studiów pomimo, iż było zdalne nauczanie podniosło się czesne bez wcześniejszych informacji. Częste naliczanie odsetek, gdy nie zaksięgowano jeszcze wpłaty, które wbrew zapewnieniom nie kasowały się już po zaksięgowaniu.
Wybór promotora przez system, pomimo, iż w naszej grupie osoby już były przydzielone do promotorów z czasem w systemie zmieniło się nazwisko. Okazało się że był jakiś błąd w systemie i później losowało rozdzieliło do innych promotorów. Również bez żadnej wcześniejszej informacji.
Zapłaciłam za legitymację, której nie dostałam, gdzieś się zagubiła w dziekanacie.
W większości z wykładowcami można było się dogadać. Uczelnia sama w sobie czysta, duża ilość toalet, miejsc siedzących czy automatów z kawą.
Co do poziomu, jeśli ktoś się przykłada do zajęć, nauki oraz praktyk wyjdzie z tej uczelni z wiedzą. Natomiast jeśli komuś zależy wyłącznie na papierku to również nie powinno być problemu. Wszystko zależy od zaangażowania.
Polecam uczelnie, natomiast trzeba pamiętać że nastawiona głównie na pieniądze.