Co do poziomu naukowego to nie ma wątpliwości jest wysoki. Jednak przechodząc codziennie rano i widząc,słysząc i czując dmuchawki do liści opadają ręce. Czy naprawdę w mieście, które ma tyle lat doświadczenia że smogiem jest to w porządku???
A który to z panów inżynierów robił remont ulicy Stycznej? Panowie gangsterzy nie mają podłączy kanalizacyjnych tylko rury wpuszczone w chodnik, w kanalizację przeciwdeszczową, a jeden to ma rurę z szamba na podjazd wystawioną. I na to wszystko zrobiono remont częściowy drogi. I szamba wylali pod nogi i pod ręce pracownikom, którzy remontowali drogę. Potem stwierdzili, że rzekomo na resztę remontu ulicy nie ma pieniędzy. Pewnie ukradli. Powinni im za to wszystko cofnąć uprawnienia budowlane. Bo kanalizacja jest w drodze od lat i podłączenie się jest obowiązkiem , bo jest odpowiednia ustawa. A szamba powinny być zamknięte z policją, bo na to także jest ustawa . I wodociągi krakowskie powinny skierować sprawę do sądu, bo kanalizacja należy do nich, chociaż została zrobiona za pieniądze komitetu budowy kanalizacji. I nie każdy dawał na to pieniądze. A wodociągi krakowskie są winne zniszczeniom na terenie drogi i w kanalizacji. Bo doskonale wiedzą o tych szambach wszystko od lat.
Kapitalnie zaprojektowana i stworzona przestrzeń publiczna, świetnie współgra przeszłość z nowoczesnością, niestety, pandemia, lockdown i takie tam...pusto, a takie miejsca powinny tętnić życiem