Byłem dzisiaj na zakupach bardzo miła obsługa pani bardzo profesjonalnie doradziła i kupiłem fajny dres i czapkę polecam pojechać osobiście dziękuję Pani z działu męskiego za poświęcony czas i miłą obsługę.
W sklepie tak na prawdę 3 różne sklepy, na dziale męskim bardzo fajna obsługa, bez narzucania się, ale pomocna, dział obuwia oceniam średnio, dwie Panie zajęte rozmowa między sobą, a gdy zapytałam o rozmiar butów powiedziała, że nie ma, nie sprawdzając innej lokalizacji czy strony internetowej, na dziale damskim obsługa również miła co na męskim ale bez pomocy i zainteresowania klientem. Ogólnie ceny przystępne, nie było też problemu z wymianą towaru. Mogę polecić.
Uwielbiam zakupy w tym sklepie. Zawsze znajdzie się coś okazyjnego, dobrej jakości.Bardzo duży wybór towaru. A nawet jak nie ma w sklepie wystawione to Sprzedawczynie sprawdzają czy jest u nich w magazynie lub w drugim sklepie w Poznaniu. Trzeba tylko pamiętać, że posiadając kartę stałego klienta wymagany jest dowód tożsamości.
Świetnie zaopatrzony sklep, bardzo dobre rabaty i naprawdę świetna i profesjonalna obsługa.
Wczoraj przyjechaliśmy na zakupy 20 min przed zamknięciem sklepu natomiast w dziale męskim Pani była bardzo pomocna i starała się nam pomoc i doradzić choć było pare minut po zamknięciu.
Dzięki przemiłemu Panu z działu damskiego czułam się jako klientka zaopiekowana oraz służył pomocą w doborze rozmiaru.
Nieumiejszajac Pani z działu obuwniczego, która służyła radą, pomocą i uśmiechem.
Gomez Diamentowa, wychodząc ze sklepu przewróciłem się , powodem sprytnie zamaskowany stopień, nie wiedząc ze tam jest przewróciłem się, przechodzącą nie o podal kobieta widziała całe zdarzenie , przewracając się nie tylko poodzierałem dłonie o kostkę betonową to jeszcze zniszczyłem telefon, panie ekspedientki przeprosiły mnie i na moje żądanie poprosiły swoją przełożoną , pani która nie przedstawiła się udowadniała mi ze to co się zdażyło jest niemożliwe , myślałem raczej że spróbuje mnie uspokoić ale nie. Wręcz przeciwnie, ani nie zapytała czy coś mi się stało, ani nie zaproponowała szklanki wody ani nie poprosiła abym usiadł za to stwierdziła ze nie może z takimi bzdurami dzwonić do swoich przełożonych. Dla mnie to nie bzdury , przewróciłem się walnąłem głową w bruk i niedość ze się pokaleczyłem to jeszcze przez upadek został zniszczony telefon który trzymałem w dłoni. Uważam takie zachowanie za niegrzeczne i napewno w zaistniałej sytuacji niewłaściwe. Zamieszczam zdjęcia które wyraźnie pokazują brak widoczności tego „stopnia”